Dzień 68, 15-11-2017, Środa Planowany dzień wolny. Niestety dieta nie była ok. Rano się jeszcze udało zjeść porządnie, obiad i kolacja "na wyjeździe" Dzień 69, 16-11-2017, Czwartek Miało być rano bieganie a wieczorem siłownia. Rano nie dało rady więc pobiegałem o 17-tej. Na porządny trening siłowy nie mam już energii więc jutro zamiast wolnego to [...]
*** DZIEŃ 43, 44, 45 *** PODSUMOWANIE W weekend pojechałam do znajomej, więc siłą rzeczy nie ważyłam jedzonka Ale jadłam oczywiście to, co jeść powinnam. Skupiałam się na... jajkach, bo to najszybszy i najprostszy posiłek z możliwych. Niestety też, nie wzięłam na wyjazd aparatu, ale dwie fotki śniadanka zrobiłam jeszcze w domu. Oba... jajeczne. A [...]
Plany były na masę jakościową, ale problemy zdrowotne wyłączyły mnie na miesiąc z treningów i dieta też kulała. Teraz plan to obniżyć bf i kondycyjnie przygotować się na marcowe, austriackie szaleństwo na snowboardzie a później chcę właśnie jakościowo przymasować, że na wakacje nie musieć znów redukować. Ewentualnie jakieś lekkie 4-5 tygodni [...]
[...] zły czas w moim okresie życia, to było świeżo po śmierci dziadków, stres, pierwszy wyjazd, urojony obraz siebie, 'bo ona ma 87 w biodrach, a ja nie', kilka tygodni moja dieta była naprawdę głodowa, kompletnie nie związana ze zdrowym stylem życia, na skraju anoreksji - nie było łatwo. Ale to już przeszłość. Teraz jestem przynajmniej [...]
Piątek - 08.04 - Nietreningowy Zakwasów po nogach brak - to cieszyło,może to zasługa podwójnej porcji GF,nie wiem,ale najs Dieta : 200gr owsianych + Jaja 200 makaronu razowego + Warzywa 400gr ryżu brązowego + Warzywa (2 posiłki z tego) 100gr żółtego sera - z braku laku Sobota - 09.05 - Nietreningowy Od rana w trasie,kolejny długi wyjazd.Meczyk [...]
[...] ze jadę na koncert Budki Suflera do Nowej Sarzyny + jakieś inne kapele, wyjazd dziś wieczorem, powrót w niedziele rano. A więc ten tydzień testu mało obszerny tekstowo. Ale dieta i trening dziś na 100% jutro na pewno też do południa odżywianie nie ucierpi, w sobote wieczorem co najwyżej parę piw bo i tak po koncercie drive in my car będzie, na [...]
[...] Poza tym poglądałem Jego podpowiedzi u koxamansa, z których na pewno skorzystam. Chciałbym w końcu wypalić ten fat z brzucha, który jednak zalega, co widać na zdjęciach. Jak dieta będzie gotowa, wkleję do dziennika dokładnie rozpisaną. Nowe suplementy będą już w tym tygodniu, więc będę mógł ewentualne braki białka w diecie na bieżąco uzupełniać [...]
[...] wszystko i jechałem z myślą trzymania michy. No ale jak cała rodzina się spotkała i nagabywała to stwierdziłem, że odmawiałem tak długo, że trzeba to w końcu skończyć dieta, dietą - rodzina, rodziną ;) Ostatnimi czasy za bardzo cierpi moja psycha z powodu trzymania sztywno miski, pilnowania każdego produktu co do grama, warzenie każdego [...]
Ahoj ! Cos ciagle nie moge tu dluzej zadomowic. Ale wyjazd jeden juz byl, wiekszosc pracy napisane i troche weny wrocilo Nie ma co ukrywac, tragiczna dieta, alkohol zrobily swoje, nad dieta panuje ostatnio i od razu lepiej sie czuje. Juz prawie mialam depresje Treningi przez ten caly czas byly w miare regularnie, ale sam trening trwal dlugo [...]
Dzień 4 Takie dni jak dzisiejszy zapamiętuje się na długo. Określiłbym to drogą z "piekła do nieba". Ale po kolei... Na dziś miałem przewidziany egzamin na prawo jazdy na godzinę 6.00. Nie ukrywam, że był to dla mnie stres. Ogromny stres. Gdyby mierzyć poziom kortyzolu to chyba bym przekroczył wszystkie dopuszczalne normy %-) Położyłem się spać [...]
Na początek przepraszam, że odpisuję dopiero teraz, ale chciałem wszystko zawrzeć w jednej odpowiedzi, a wczoraj - nauka do kolokwium, dziś z kolei wyjazd do Łodzi. Dopiero teraz znalazłem chwilę, żeby odpisać. Przede wszystkim dziękuję Ci za wszelką pomoc - widzę ile czasu mi poświęcasz :-)) Nie jeden pewnie rzuciłby hasłowo, a od Ciebie mam [...]
Dzień 50 Wreszcie w domu ;-) Wyszedłem koło południa, wypis - pocztą, a reszta wyników - telefonicznie. Ciągle jestem senny po szpitalu, ale tak mam zawsze. Korzystając z ładnej pogody, w ramach rozruszania się, zrobiłem przejażdżkę na rowerze. Nawet sobie nie zdajecie sprawy, jak takie leżenie potrafi upośledzić kondycję %-) Kalorie znacznie [...]
Dzień 53 Dziś dzień równie pracowity - również praca polowa ;-) Dziś zaczęta wcześniej, ale skończona też wcześniej z powodu nagłego oberwania chmury %-) Po wczorajszym czułem plecy - czworoboczny w szczególności. Jeżeli ktoś chce alternatywny trening to polecam pielenie na bardzo suchej, ciężkiej ziemi %-) Poza tym, po wczorajszym treningu, [...]
Dzień 58 Właśnie wróciłem do domu ze szpitala ;-) Badania porobione, wyniki postaram sie wrzucić w wolnej chwili. Troszkę sobie podjadłem wreszcie %-) Jutro wyjazd do Wisły. Będą to wakacje powiedzmy w stylu "all in clusive" z tym, że posiłki będą 2 razy dziennie, ale jeść można tyle ile bebzon zmieści (albo już nawet nie mieści ;-)). Nie [...]
Dzień 65 Ostatni dzień w Wiśle. Jutro wyjazd - pociąg w południe, w domu będę wieczorem. W związku z tym, że ostatni obiad w hotelu pozwoliłem sobie na porcję frytek - o których marzyłem };-) Do tego trochę słodyczy (ale starałem się - te "lżejsze słodycze"). Jutro rano może uda się jeszcze poużywać basenu, zjeżdżalni, saun ;-) Żal wyjeżdżać - [...]
Dzień 101 Dziś dzień całkiem spokojny. Przed południem na zakupy z bratem - ma wyjazd integracyjny ze studiów i musiał nabyć kilka niezbędnych akcesoriów. Mnie zabrał towarzysko i w celach doradczych %-) Po południu trochę pracy przy zbożu, a samym wieczorkiem koszenie trawy. Teraz szykuję się na Real - Barca ;-) Znając życie usnę po pierwszej [...]
Dzień 165 Dziś dzień wolny - miał być jakiś trening, ale rano dłużej się zeszło na cmentarzu niż przewidywałem (oczywiście natłok ludzi ;-)). Po południu jeszcze wyjazd do rodziny ;-) Dziś miski nie będe opisywał, bo znając życie będąc u kogoś wpadnie coś extra %-) TRENING DNT DIETA Posiłek I: 2 grahamki z łososiem wędzonym, pomarańcza i orzechy [...]
Dzięki panowie! tak łatwo na pewno się nie poddam :) Kolejny mega ciężki tydzień, dziś dzień rozpocząłem już o 5.30, szybkie śniadanko w łóżku z 50g płatków orkiszowych i 50g WPC, po czym o 6 wyjazd na siłownię. Dzis robiłem nogi: Przysiad ze sztanga na barkach 6x15-8 Martwy ciąg na prostych nogach 5x12-10 Wykroki chodzone 4x12 Uginanie nóg na [...]